Dr Janusz Gołaszewski, dyrektor Archiwum Państwowego we Wrocławiu i Adam Baniecki, wieloletni kierownik oddziału najpierw w Lubaniu a obecnie w Bolesławcu przybyli do burmistrza Arkadiusza Słowińskiego, by omówić plany i perspektywy. Jak zapewniają, przeniesienie siedziby archiwum to nie koniec współpracy z Lubaniem a nowy jej początek.
W podziękowaniu za dotychczasową współpracę, szefowie archiwum sprezentowali szefowi samorządu małą pamiątkę. Była nią wierna kopia dokumentu potwierdzającego przywileje Lubania z 1541 i nadania herbu lubańskiego. Dodatkowego szlifu nadaje dokumentowi oryginalna puszka na pieczęć, wkomponowana w oprawę. Drugim upominkiem była publikacja dr. Romana Stelmacha z Archiwum Państwowego we Wrocławiu, wrocławskiego mediewisty, członka rady Muzeum Regionalnego w Lubaniu.
- Współpraca z Lubaniem jest dla nas oczywista. Najcenniejszą częścią zasobu archiwum jest właśnie zbiór dotyczący Lubania, są i dokumenty pergaminowe i współcześniejsza dokumentacja aktowa.Nowa siedziba da nam narzędzia, by to udostępnić, pokazać ludziom. Archiwa są instytucjami otwartymi, przyjaznymi. Naszym celem jest ułatwienie dostępu, wyjście z tym zasobem – mówił dr Jan Gołaszewski.
Decyzję o przeniesieniu i stworzeniu nowego oddziału ostatecznie podjął naczelny dyrektor archiwów państwowych profesor Władysław Stępniak, starannie ważąc wszystkie za i przeciw. Alternatywą było rozdzielenie zasobu na oddziały w Jeleniej Górze i Legnicy, co okazało się pod każdym względem gorszą opcją.
- Naprawdę, pomijając to, że mieszkam w Bolesławcu, bardzo żałuję, że ten zasób odszedł fizycznie na Dolny Śląsk a nie został na Górnych Łużycach, inaczej się jednak nie dało. Może to paradoks, ale w praktyce już za jakiś czas dokumentacja będzie dostępniejsza dla zainteresowanych mieszkańców Łużyc, bo docelowo będzie można przeglądać ją on-line – przekonywał Adam Baniecki. - Teraz będziemy mieli miejsce i sposobność na digitalizację zasobu. W sali konferencyjnej i wystawowej planujemy także organizować wydarzenia popularyzujące historię. Na pewno będą to wystawy związane z Lubaniem, bo przecież bolesławiecki zasób do 1945 roku jest śladowy. Z oddziału w Bolesławcu obecnie w pierwszej kolejności do digitalizacji jest przewidziane Starostwo Powiatowe Lubańskie. A są to najcenniejsze rzeczy związane z historią powojenną. Staramy się tu nadążać za najnowocześniejszymi technologiami, m. in realizujemy projektw ramach programu badawczego naczelnej dyrekcji archiwów państwowych - opowiadał kierownik placówki.
Uroczyste otwarcie Oddziału Archiwum Państwowego w Bolesławcu nastąpi w lecie, póki co trwa remont i adaptacja pomieszczeń w budynku.