Do sprzedaży trafia nowo wydana przez lubański samorząd książka “Jak Lubań stał się naszym domem” autorstwa Teo Łagowskiej i Marty Lupy.
Publikacja to zapis wspomnień osób, które widziały i doświadczyły tego, jak niemiecki Lauban po II wojnie światowej przeszedł niemal całkowitą wymianę ludności i stał się polskim Lubaniem. Jest to unikalna możliwość spojrzenia na nasze miasto z perspektywy osób, które przybyły do Lubania i swoją codzienną pracą i życiem stworzyły nasze miasto.
Książka z założenia nie jest historyczną syntezą ani monografią, raczej próbą naszkicowania mapy pamięci.Znajdziemy w niej bardzo osobiste historie i punkty widzenia. Kolejne rozdziały to wspomnienia osób przybyłych z różnych stron - centrali, Kresów, Bukowiny, różnymi drogami, czasem przez Syberię czy przez zesłanie na roboty przymusowe w Rzeszy.
Podobna różnorodność dotyczy tego, czym zajmowały się wspominające osoby, jakie miały zawody, wykształcenie. Bardzo różne są tu doświadczenia wojenne, będące dodatkowym bagażem w podróży. Autor przedmowy, prof. Wojciech Browarny, zwraca uwagę na ciężar tego bagażu oraz na drugi ważny wątek, kontakty z autochtoniczną ludnością niemiecką.
Między wątkami opowieści seniorów Lubania są również takie, które powtarzają się, powracają. Upiorne przeżycia na zesłaniu w ZSRR, trwająca tygodnie, a nawet miesiące podróż na Ziemie Zachodnie, przygnębiający obraz zburzonego miasta, szaber poniemieckiego mienia na gigantyczną skalę oraz kontakty z autochtonami, którzy z różnych powodów nie opuścili heimatu. Ci niedawni oprawcy i okupanci w codziennej, cywilnej rzeczywistości odsłaniają zwykłą, ludzką twarz. Z wrogów zmieniają się w ofiary, sąsiadów, przyjaciół, małżonków lub nauczycieli. To ostatnie słowo trzeba ująć w cudzysłów, gdyż lubańscy Niemcy „uczą” polskich osadników nie szkolnych lekcji, lecz najpotrzebniejszej w okresie powojennym umiejętności życia i pracy w nowym, nieznanym miejscu.
Na kartach książki znajdziemy jednak także opisy dużo mniej dramatycznych wydarzeń dziejących się w późniejszych latach - życiowe ciekawostki i anegdoty. Wraz z wspominającymi zaglądamy do zakładów pracy, domów, kuchni, podwórek.
Jak podkreślają autorki, stworzenie tej pracy było sporym wyzwaniem. Z pewnością dotarcie do osób wspominających nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc Klubu Pionierów, Eugenii Wielgus i Leokadii Mastyki. Wiele dowiedzieć się można także o procesie zbierania i opracowywania materiału. Szczery opis autorek tego, jak zaplanować i przeprowadzić zapis wspomnienia, co przewidzieć i na co się nastawić jest dodatkową wartością książki. Zachęca i przygotowuje do własnych poszukiwań i własnych przygód z poszukiwaniem ciekawych wspomnień i opowieści w rodzinie, sąsiedztwie i otoczeniu.
Książkę w cenie 20 zł można kupić w Informacji Turystycznej w Lubaniu, od poniedziałku do piątku, w godz. 8:00-15:00. Oferujemy również sprzedaż wysyłkową po przedpłacie na konto bankowe, szczegółowych informacji udziela Informacja Turystyczna, ul. Bracka 12, tel. 75 722 25 41, e-mail: promocja@luban.pl
(ŁCR)