W dzisiejszym wideoinformatorze powiemy o rewitalizacji Parku im. Ludwika Anioła oraz miejskich przygotowaniach do Świąt.
Pomimo niskich temperatur marcowe słońce zdecydowanie zapowiada już wiosnę. Wiosenny klimat zwiastują też wielkanocne ozdoby, które w ostatnim czasie ubarwiły Lubań. A jak wiosna, to i wiosenne porządki oraz zmiany. Tym razem metamorfozę przejdzie park na Osiedlu Piastów.
W dzisiejszym wideoinformatorze powiemy o rewitalizacji Parku im. Ludwika Anioła oraz miejskich przygotowaniach do Świąt.
W tym roku rozpocznie się rewitalizacja zielonego zakątka na Osiedlu Piastów. Prace będą podzielone na kilka etapów.
- Planujemy to zrobić w dwóch lub trzech etapach. Pierwszy etap jeszcze w tym roku. W takiej najbardziej nasłonecznionej części tego skweru, parku zamierzamy nasadzić różnorodne ozdobne kwiaty – mówił Burmistrz Miasta Lubań Arkadiusz Słowiński.
Nasadzenia, dzięki którym miejsce zyska kolory i estetyczny wygląd przez cały rok, miasto sfinansuje ze środków własnych. Pozostałe etapy prac zaplanowano na kolejne lata. Zmodernizowane zostaną alejki, a centralnym punktem parku będzie ukwiecona pergola zbudowana wokół starej studni.
Parki i zieleńce pozytywnie wpływają na zdrowie, pozwalając na chwilę relaksu i kontakt z naturą.
Już w połowie marca w naszym mieście pojawiły się kolorowe ozdoby, które przypominają o zbliżającej się Wielkanocy. Na placu Feliksa Netza przy ratuszu znalazła się pierwsza nowość, będąca zapowiedzią rodzącej się tradycji.
- ZGiUK zakupił takie czyste jajeczka, widać sporej wielkości. Przekazaliśmy je do szkół i każda ze szkół miała możliwość zaprojektowania, w jaki sposób ta pisanka duża zostanie wykonana – wykonana rękoma dzieci, które do szkół chodzą, nauczycieli no i zaproszonych gości – mówił Burmistrz Miasta Lubań Arkadiusz Słowiński.
Uczniowie i nauczyciele świetnie bawili się przy pracy.
- Dzisiaj robimy pisanki. Dzisiaj robimy pisanki, żeby dać je na miasto tak jakby, żeby dać je do parku – opowiadała Hania ze Szkoły Podstawowej nr 4.
- Na jajku przyklejone są kawałki folii. Jajko jest pomalowane w jednym kolorze. Jak wyschnie, ta folia będzie ściągnięta i tam pozostanie biały wzór. To nasz pomysł, zainspirowany moją pracą, moją tradycją, którą gdzieś tam wyciągnęłam z domu – opisywała Joanna Smaga, nauczycielka SP4.
- Było tak, że było dużo brudzenia ubrań, nie dało się doprać. Było też fajne przeżycie, żeby malować farbami do ścian po styropianie – dzieliła się wrażeniami Zuzia ze Szkoły Podstawowej nr 1.
Dzieci mogły liczyć na pomoc zaproszonych gości.
- Atmosfera świąteczna. Szczególnie miło, że z dzieciakami. Też mam wnuki, więc jest to ogromna radość, żałuję, że nie mogę poświęcić im tyle czasu, ile powinienem i ile bym chciał, natomiast tutaj sam kontakt z dziećmi ze szkoły podstawowej jest naprawdę ogromną przyjemnością – z uśmiechem opowiadał Marszałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski, który malował pisankę w lubańskiej „dwójce”.
Wszystkie szkoły stanęły na wysokości zadania, a efekty już cieszą oczy lubanian.
- Ja się czuję bardzo dobrze z tym, że będzie po prostu podziwianie, bo ja uważam, że jest bardzo ładne i że każdy musi je docenić – wyznała z dumą Julia ze Szkoły Podstawowej nr 2.
- No, zdolne dzieci – powiedziała Klaudia.
- Jeszcze lepiej, jak to dzieci malowały, to tym bardziej się cieszymy, że coś takiego może być – dodał Paweł.
A to nie koniec wielkanocnych niespodzianek. Powiększany co roku zestaw miejskich dekoracji wzbogacił się o wiosenne jajka-koszyczki wypełnione bratkami.
A czy warto stroić miasto na Święta?
- Oczywiście – na każdą okazję warto. Dlatego, że to jest takie odniesienie dla wszystkich ludzi, że przychodzi pewien czas spotkań, no takich rodzinnych, wyjście na miasto – mówiła Małgorzata.
- Tu bardzo mi się podoba. Nawet synowi się podoba i zrobiłam zdjęcie – cieszyła się Wioleta, która do Lubania przyjechała z Ukrainy.
Ukoronowaniem miejskich przygotowań do Świąt będzie Jarmark Wielkanocny, na który serdecznie zapraszamy już 27 marca. Nie zabraknie nie tylko kolorowych kramów, ale i atrakcyjnych warsztatów dla dzieci czy muzyki na żywo. A po zachodzie słońca niezwykła niespodzianka: pokaz laserów i światła w opowieści "LUBAŃ zawiłe losy regionu zaklęte w prastarych murach”.
(ŁCR)